Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
areajdm Wędkarz
Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 172 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Lip 26, 2011 13:14 Temat postu: |
|
|
Mam dwie sprawy do przekazania - jedną może rozwinie bohater drugiej opowieści. Po pierwsze byłem dzisiaj rekreacyjnie na Marchowie, późno, około 8. Najpierw przyzwoity Leszcz, ok. 30cm, potem kilka Płotek wielkości dłoni. Na koniec mały Szczypaczek, który zaatakował gumę jak głupi (zdjęcie niedługo). Po drugie jak wracaliśmy, zobaczyłem wędkarza, którego bat był bardzo mocno wygięty. Zatrzymałem auto i postanowiłem poczekać na rozwiązanie. Po krótkiej walce pojawił się potężny, złoty pysk, który uciekł raz jeszcze. Powtórka skończyła się w podbieraku - największy Lin jakiego w życiu widziałem, na oko z 50cm. Komentarz uradowanego wędkarza mówił wszystko "noo z 2kg to ma" Jeśli bohater to czyta - proszę o zdjęcie tego potwora  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Miki
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 12
|
Wysłany: Nie Sie 07, 2011 15:19 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłem na prywatnej części, koło wysepki. Bardziej na piknik, bo zlądowałem tam z towarzyszami podróży dopiero ok. 13 więc nie spodziewałem się kokosów.. Na spławik ani skubnięcia, co więcej zaczepów od groma, dlatego zamiast brodzić co chwilę w wodzie (mimo że ciepła ) przezbroiłem drugą wędkę na grunt. Łącznie wpadły 2 leszczyki około 24-25 cm, i do 16 już spokój. Potem dowiedziałem się od Pana Starszego co szefuje tam, że miejscówka nieco dalej jest o wiele lepsza....Z chęcią ją sprawdzę, tym razem przygotowany do łowienia a nie pikniku  |
|
Powrót do góry |
|
 |
areajdm Wędkarz
Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 172 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie Sie 07, 2011 19:50 Temat postu: |
|
|
Chyba najlepszym miejscem jest pomost z zieloną ławką, do którego schodzi się z lasu, po schodkach. Niestety jest dość często oblegany przez właściciela pomostu, ale jak się uda trafić w dzień - zabawa gwarantowana. Tam jest chyba jakieś głębsze miejsce, lekko po prawej stronie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
areajdm Wędkarz
Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 172 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 19:09 Temat postu: |
|
|
Takiego "potwora" złowiłem ostatnio. Skubaniec bił na dwa razy, bo za pierwszym razem źle trafił I jeszcze mnie pogryzł, jak gumę wyciągałem.
Jutro też się wybieram, więc zdam relację. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sly89 Wędkarz
Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Rewa
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 17:57 Temat postu: |
|
|
Byłem w piątek, 19.08 na spining, ponad 3 godziny rzucania i jeden szczupaczek 34 cm. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sly89 Wędkarz
Dołączył: 21 Sie 2011 Posty: 151 Skąd: Rewa
|
Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 22:14 Temat postu: |
|
|
Złowił ktoś coś większego?? Bo ja znowu szczupaczka, tak z 35 cm. Jakoś nic nie idzie złowić większego.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
michaelo86
Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 14
|
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 20:47 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie,
Byłem teraz w weekend czyli 17-18.09 na prywatnej części jeziorka u Pana Tadzia.
Wpadłem tam typowo rekreacyjnie żeby odpocząć nie nastawiając się na nic, ale liczyłem w duchu na jakąś zabawę .
Sobota:
Wpadłem nad jeziorko w okolicach godziny 13 do ok 18. Usadowiłem się w części "pomostowej". Usadowiłem się na pierwszym pomoście po prawej strony od przesmyku. Piękna pogoda, ciepło, słoneczko, ale brań niestety okrągłe zero. Zaznaczam, że łowiłem na 2 wędki na spławik na zmianę na glistę i białego robaka. Jedynym braniem było chyba przypadkowe zacięcie rybki wielkości palca przy zwijaniu spławika. Ogólnie bryndza, Pan który łowił około 15 metrów ode mnie stojąc w woderach po same jajca łowiąc na bata wyciągał co jakiś czas jakieś płotki.
Niedziela:
Nad jeziorko (również rekreacyjnie) trafiłem przed 12 do ok 17. Rozsadziłem się po tej samej części jeziorka, ale całkowicie po lewej stronie na pomoście z ławeczką. Łowiłem tak samo jak w sobotę na spławik na 2 wędki. przez pierwsze 2-3 godziny miałem może z 5-6 pojedynczych "puknięć" spławika, bo ciężko nazwać to braniem. Potem już nic cisza. Obok mnie było 2 kolesi, łowili na grunt i spławik i mieli jedną płotkę. Był również Pan z soboty łowiący na bata i kilka płotek miał. Jako, że łowiłem tam po raz pierwszy, bo wróciłem do wędkowania po dłuższej przerwie to stwierdzam, że wypad ten miał swoje plusy i minusy.
Minusem na pewno to, że brak brań (być może taki dzień)
Plusy to na pewno to, że:
Widać, że jest tam ryba i jeziorko ma potencjał.
8 zł za dzień łowienia plus to, że sobota była bez brań to niedzielne łowienie miałem w gratisie.
Małe, ale za to według mnie piękne jeziorko.
W ten weekend chyba wybiorę się tam jeszcze raz, ale spróbuję na spławik i na grunt:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
blysk777 Moczykij
Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 61 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 17:05 Temat postu: |
|
|
michaelo86 napisał: | Witam serdecznie,
Byłem teraz w weekend czyli 17-18.09 na prywatnej części jeziorka u Pana Tadzia.
Wpadłem tam typowo rekreacyjnie żeby odpocząć nie nastawiając się na nic, ale liczyłem w duchu na jakąś zabawę .
Sobota:
Wpadłem nad jeziorko w okolicach godziny 13 do ok 18. Usadowiłem się w części "pomostowej". Usadowiłem się na pierwszym pomoście po prawej strony od przesmyku. Piękna pogoda, ciepło, słoneczko, ale brań niestety okrągłe zero. Zaznaczam, że łowiłem na 2 wędki na spławik na zmianę na glistę i białego robaka. Jedynym braniem było chyba przypadkowe zacięcie rybki wielkości palca przy zwijaniu spławika. Ogólnie bryndza, Pan który łowił około 15 metrów ode mnie stojąc w woderach po same jajca łowiąc na bata wyciągał co jakiś czas jakieś płotki.
Niedziela:
Nad jeziorko (również rekreacyjnie) trafiłem przed 12 do ok 17. Rozsadziłem się po tej samej części jeziorka, ale całkowicie po lewej stronie na pomoście z ławeczką. Łowiłem tak samo jak w sobotę na spławik na 2 wędki. przez pierwsze 2-3 godziny miałem może z 5-6 pojedynczych "puknięć" spławika, bo ciężko nazwać to braniem. Potem już nic cisza. Obok mnie było 2 kolesi, łowili na grunt i spławik i mieli jedną płotkę. Był również Pan z soboty łowiący na bata i kilka płotek miał. Jako, że łowiłem tam po raz pierwszy, bo wróciłem do wędkowania po dłuższej przerwie to stwierdzam, że wypad ten miał swoje plusy i minusy.
Minusem na pewno to, że brak brań (być może taki dzień)
Plusy to na pewno to, że:
Widać, że jest tam ryba i jeziorko ma potencjał.
8 zł za dzień łowienia plus to, że sobota była bez brań to niedzielne łowienie miałem w gratisie.
Małe, ale za to według mnie piękne jeziorko.
W ten weekend chyba wybiorę się tam jeszcze raz, ale spróbuję na spławik i na grunt:) |
Tych dwóch kolesi to ja z kolegą Pierwszy raz byłem w tym miejscu,a z powodu nieporozumienia nie wzieliśmy zanęty.Do koszyków sypaliśmy ziemię. Jeziorko nawet fajne ale nie widać by coś się działo:drapieżnik itp.Napewno tam k..a wrócimy. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
michaelo86
Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 14
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 22:15 Temat postu: |
|
|
Ooo to miło poznać
Dziś znowu się wybrałem. Zajechałem koło 6 do około 12.30. Byłem na pierwszym pomoście po prawej stronie od przesmyku. Łowiłem na grunt i spławik.
Niestety mimo przygotowanej zanęty i prób na białego, czerwonego i kukurydze miałem okrągłe 0. Nie byłem jedyny tego dnia, z kim nie gadałem to bryndza. Miły akcent dnia: Pan, który łowił na spina i grunt po powrocie z "przechadzki" powiedział na głos "to jest kur.a śmieszne" i zaczął się zbierać , ale przynajmniej miło się z Nim rozmawiało
Pozdrawiam
MŚ |
|
Powrót do góry |
|
 |
areajdm Wędkarz
Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 172 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 8:20 Temat postu: |
|
|
Wczoraj chyba wszędzie tak było Ja byłem akurat w Kamieniu, od 5 do 20 i też nic nie miałem. Kilka brań rano, kilka wieczorem i to wszystko. Opaliłem się tylko. Pogoda piękna, ale dla ryb chyba
Na Marchowo wybiorę się za tydzień. |
|
Powrót do góry |
|
 |
blysk777 Moczykij
Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 61 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 18:57 Temat postu: |
|
|
michaelo86 napisał: | Ooo to miło poznać
Dziś znowu się wybrałem. Zajechałem koło 6 do około 12.30. Byłem na pierwszym pomoście po prawej stronie od przesmyku. Łowiłem na grunt i spławik.
Niestety mimo przygotowanej zanęty i prób na białego, czerwonego i kukurydze miałem okrągłe 0. Nie byłem jedyny tego dnia, z kim nie gadałem to bryndza. Miły akcent dnia: Pan, który łowił na spina i grunt po powrocie z "przechadzki" powiedział na głos "to jest kur.a śmieszne" i zaczął się zbierać , ale przynajmniej miło się z Nim rozmawiało
Pozdrawiam
MŚ | Byliśmy też w niedzielę ale po drugiej stronie.Od około 12 do 18.Próbowaliśmy na koszyczek ,spławik a na końcu spining(boczny trok).Efekt jeden leszcz około 40dkg.Szału niema Ale za to pogoda dopisała. |
|
Powrót do góry |
|
 |
michaelo86
Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 14
|
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 21:25 Temat postu: |
|
|
blysk777 napisał: | Byliśmy też w niedzielę ale po drugiej stronie.Od około 12 do 18.Próbowaliśmy na koszyczek ,spławik a na końcu spining(boczny trok).Efekt jeden leszcz około 40dkg.Szału niema Ale za to pogoda dopisała. |
No to gratki:D Chociaż coś Przyznaje pogoda była piękna, ale coś koło 11 raptem zrobił się wiatr i był troszkę nieprzyjemny, przynajmniej od strony pomostowej.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
gruby479 Kandydat na wędkarza
Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 30
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 21:29 Temat postu: |
|
|
Ostatnio spotkałem nad woda wedkarza,ktory za wszelką cene próbował wmówić mi,że nad Marchowem ostatnio ciężko o okonia.Dzisiaj po długim czasie postanowiłem sprawdzić swoje górki i spady nad tą wodą chociaż nie jest to moje ulubione łowisko PZW.Moim zdaniem okoń jest i ma się bardzo dobrze na tym łowisku.Zdjęcia wstawiam tylko dlatego bo wiem,ze osoba o ktorej mowie jest użytkownikiem tego forum.Ryby z dzisiaj 11,11,11.Przyciąłem rowniez pieknego szczupaka niestety na zestawie okoniowym mamuśka robiła co chciała i tyle ja widzialem.
Pozdrawiam.
31cm
38cm
39cm
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
okno Wędkarz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 152 Skąd: Blisko Kolbud
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 0:54 Temat postu: |
|
|
Witam
Piękne garbuski aż miło popatrzyć
Pozdrawiam _________________ Czegoś nowego się nauczę podpatrując innych |
|
Powrót do góry |
|
 |
WM Wędkarz
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 942
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 19:09 Temat postu: |
|
|
gruby479 napisał: | Ostatnio spotkałem nad woda wedkarza,ktory za wszelką cene próbował wmówić mi,że nad Marchowem ostatnio ciężko o okonia. |
Nie wiem jak ostatnio, ale zimą, bo za okoniami tylko wtedy latam, zawsze trafiają się tam ładne okonie i to wcale nie tak rzadko.Ostatniej zimy poszedł mi tam 50-tak, bo będąc sam na lodzie nie zdążyłem otworu powiększyć Jak znajdę jakąś fotkę z zeszłego roku to zapodam.
Jeden średniak się uchował
http://images40.fotosik.pl/1196/c2345fd95a7bfbafmed.jpg |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Forum na phpBB © phpBB Group
|